Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 grudnia 2025 04:54
Reklama
Reklama

Rowerem z Włocławka do Łomży

Tomasz Głażewski i Zygmunt Chochoł z Włocławka przyjechali do Łomży na rowerach. Rowerzystami są z zamiłowania i właśnie na dwóch kółkach chcą zwiedzić kraj i nie tylko.
Rowerem z Włocławka do Łomży

Tomasz Głażewski i Zygmunt Chochoł z Włocławka przyjechali do Łomży na rowerach. Rowerzystami są z zamiłowania i właśnie na dwóch kółkach chcą zwiedzić kraj i nie tylko.

Swoją podróż zaczęli 6. lipca, jechali przez Płock, Warszawę, Ostrów Mazowiecką, Zambrów i Wiznę. Ich głównym celem był Nadnarwiański Park Narodowy i Biebrzański Park Narodowy.

- Jesteśmy zachwyceni okolicą, jest pięknie i tak naturalnie, nic nie jest zniszczone i zmienione przez człowieka – mówi Tomasz Głażewski. - W każdej miescowości po drodze jesteśmy witani bardzo miło, zbieramy pamiątki, podpisy i pieczątki od lokalnych instytucji. Chcemy mieć jak najwięcej wspomnień i rzeczy, które będą nam się kojarzyły z danym miasteczkiem.

Mężczyźni są członkami Włocławskiego Krajoznawczego Klubu Rowerowego "Cyklista" (www.cyklista.q4.pl). Klub istniej od pięciu lat, a należy do niego 55 osób w różnym przedziale wiekowym, od 13 do 83 lat. Co roku członkowie organizują dalekie rajdy i dzielą się na grupy. Każda grupa zwiedza inną część kraju.

- Jak jesteśmy w trasie i mamy taką możliwość to nocujemy u przyjaciół, ale wiadomo nie wszędzie mieszkają znajomi, także pozostają namioty lub agroturystyka – powiedział Zygmunt Chochoł. - Dlaczego zwiedzanie na rowerze jest fajniejsze? Bo nie jest nudne. Wszędzie możemy dojechać, wszystko zobaczyć i codziennie przeżyć fantastyczną przygodę. Zachęcam wszystkich do spróbowania.

- O tym żeby zostać kolażem marzyłem od dziecka. Życie ułożyło się inaczej, ale cieszę się, że mogę robić to co lubię najbardziej i realizować swoje marzenia. Poza tym każda taka podróż jest bardzo satysfakcjonująca, możemy sobie i innym udowodnić, że daliśmy radę, że przejechaliśmy taki kawał drogi. To bardzo fajne uczucie – dodaje Tomasz Głażewski.

Rowerzyści prosto z naszej redakcji pojechali do Browaru Łomża, następnie pojadą do Ostrołęki i Przasnysza.

 

fot. Krzysztof Staniórski


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama