Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 30 kwietnia 2024 14:16
Reklama
News will be here

Wspomnienia, wspomnienia... Czyli, jak to fajnie było przed pandemią w środowisku łomżyńskich seniorów

Za oknem szaro, deszczowo, smutno. Jesień rozgościła się na dobre. Resztka liści jeszcze trzyma się na drzewach, ale już niedługo i one spadną. Drzewa będą puste. I mimo woli ogarnia nas nostalgia i tęsknota za tym, co było i jak widać szybko nie wróci. Za wolnością, którą odebrał nam COVID 19. Gdyby nie trudna sytuacja związana z obostrzeniami w związku z epidemią, można by odwiedzić koleżankę, umówić się na pogaduszki czy razem pójść gdzieś w przyjazne miejsce. Ale niestety, jest to na razie niemożliwe, i nie wiadomo jak długo potrwa ta izolacja. Klub Seniora nieczynny do odwołania, a tym samym zawieszone różnorodne, ciekawe zajęcia, które dawały wiele radości i możliwość spotkań w gronie seniorów.
Wspomnienia, wspomnienia... Czyli, jak to fajnie było przed pandemią w środowisku łomżyńskich seniorów

Dla tych, którzy chcieli zadbać o sprawność intelektualną, ćwiczyć umysł i pamięć również organizowane były regularne zajęcia. Były też zajęcia rękodzielnicze, na których seniorzy mogli wykazać się swoimi umiejętnościami, pomysłami i sprawnością manualną.

Seniorzy lubiący gotować byli skupieni w grupie kulinarnej. Poznawali nowe przepisy, gotowali, smażyli, piekli ciasta. Panowie angażowali się w przygotowaniu potraw, ku zadowoleniu Pań.

Poza zajęciami, które były umieszczone w ramowym rozkładzie tygodniowym, były prowadzone różnego rodzaju szkolenia, które proponowane były przez osoby z zewnątrz. Były kursy komputerowe, na których seniorzy zgłębiali umiejętności obsługi komputera: korzystanie z Facebooka, YouTube'a, poczty elektronicznej oraz zapoznawanie się z e-usługami, w szczególności w administracji publicznej i bankowości. Ponieważ wiedzy nigdy za wiele, byli chętni, by kontynuować  naukę na następnych kursach ale wirus pokrzyżował plany.

Był też kurs taekwondo, czyli koreańskiej sztuki walki, która jest dyscypliną olimpijską. Seniorzy początkowo sceptycznie podchodzili do tej propozycji, ale po rozmowie z trenerem grupa osób zdecydowała się na treningi. Co prawda wiadomo było, że nie będą oni olimpijczykami, ale okazało się, że ćwiczenia były dostosowane do możliwości osób starszych. Wpłynęły na poprawę kondycji, samopoczucia, uruchamiały skostniałe stawy – można by wiele pisać o korzystnym działaniu tych ćwiczeń.

W soboty tradycyjnie odbywały się zabawy, które cieszyły się dużym zainteresowaniem. Przyjeżdżali nawet seniorzy spoza Łomży.

Nasz Klub Seniora był otwarty na różne propozycje od osób, które chciały z nami współpracować i prowadzić zajęcia. I nadal będzie to robił, gdy minie pandemia. Nie sposób wyszczególnić wszystkich form zajęć, ponieważ jedne się kończyły, a następne zaczynały.

Pracownicy klubu starali się, aby klubowicze miło, pożytecznie spędzali czas mając do wyboru różnorodne zajęcia  - „dla każdego coś miłego”. Seniorzy aktywnie włączali się w pracę klubu na miarę swoich możliwości i umiejętności. To bardzo integruje naszą społeczność i jest ważnym czynnikiem mobilizującym do wspólnego działania. Zapraszam na naszego Facebooka -  Klub Seniora MOPS w Łomży, dowiecie się o aktualnych sprawach, ciekawostkach, informacjach na różne tematy.

Drodzy Seniorzy, traktujmy obecną sytuację jak przymusowy urlop, ale nie zapominajmy, że ten urlop kiedyś się skończy, i musimy wrócić ze zdwojoną siłą do aktywnego działania. Dlatego dbajmy o siebie, o swoje zdrowie. Do miłego zobaczenia!  

 

                                                                                                                    Danuta Waśko          




Podziel się
Oceń

Komentarze