Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 09:48
Reklama
Reklama

Nie żyje Joanna Kołaczkowska. "Zgasło Słońce… Pękły nam serca" - [VIDEO]

Joanna Kołaczkowska nie żyje. Uwielbiana artystka kabaretowa, znana z niepowtarzalnego humoru i niezwykłej scenicznej charyzmy, zmarła w wieku 59 lat po długiej walce z chorobą nowotworową. Jej śmierć poruszyła fanów i środowisko artystyczne w całej Polsce. Wzruszające pożegnanie opublikowali członkowie kabaretu Hrabi, z którym była związana przez ponad 20 lat.
Nie żyje Joanna Kołaczkowska. "Zgasło Słońce… Pękły nam serca" - [VIDEO]

Źródło: Facebook Kabaret Hrabi

Zmarła Joanna Kołaczkowska – wybitna artystka kabaretowa i teatralna, uwielbiana przez publiczność za swój wyjątkowy talent, poczucie humoru i autentyczność. O jej odejściu poinformowano w nocy z 16 na 17 lipca. Smutną wiadomość przekazali członkowie kabaretu Hrabi, z którym Kołaczkowska współtworzyła scenę od ponad dwóch dekad.

„Z ogromnym bólem i smutkiem zawiadamiamy, że odeszła Joanna Kołaczkowska… Nasza Asia” – napisano w poruszającym oświadczeniu.

Nierówna walka z chorobą

Artystka w ostatnich miesiącach zmagała się z agresywnym nowotworem. Jak podkreślają jej przyjaciele, przez cały czas walczyła z nadzieją i ogromną siłą ducha. Niestety, mimo wysiłków lekarzy i bliskich, nie udało się zatrzymać choroby.

„Walczyła dzielnie, z godnością, z nadzieją. My razem z Nią. Wyczerpaliśmy wszystkie możliwe formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił. Asia odeszła spokojnie, bez bólu. Otoczona miłością rodziny i przyjaciół” – napisali członkowie kabaretu Hrabi.

Pustka, której nie da się zapełnić

Kołaczkowska pozostawiła po sobie ogromną artystyczną i emocjonalną lukę – zarówno wśród najbliższych, jak i na scenie. Jej koleżanki i koledzy z kabaretu Hrabi nie kryją bólu:

„Jej talent był zjawiskiem, jej obecność – darem. Jej odejście to strata, której nie sposób pojąć. Zostaje z nami – w każdym wspomnieniu, wersie, geście, uśmiechu. W ciszy, która dziś boli bardziej niż kiedykolwiek”.

Poruszenie wśród artystów

Wieść o śmierci Kołaczkowskiej poruszyła całe środowisko artystyczne. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele pożegnań, wspomnień i słów wdzięczności. W emocjonalnym wpisie żegnał ją m.in. aktor i prezenter Piotr Gąsowski:

„Zgasło Słońce… Odszedł Piękny i Dobry Człowiek… Wspaniała Artystka… Joasiu, to był zaszczyt Cię znać, podziwiać, pracować z Tobą. Nie ma drugiej takiej jak Ty. Będziemy bardzo tęsknić…”

Otwarta i szczera do końca

Kołaczkowska nie unikała trudnych tematów. Kilka lat temu w rozmowie z portalem e-teatr opowiadała o swoich doświadczeniach z chorobą nowotworową – pierwszego czerniaka zdiagnozowano u niej jeszcze w czasie ciąży. Od tamtej pory długo zmagała się z lękiem o zdrowie, który – jak przyznała – udało się jej przezwyciężyć dopiero dzięki terapii.

Ciągle się bałam, że mam gdzieś raka. Chodziłam do lekarzy, domagałam się badań. W końcu wysłano mnie do psychologa – wspominała w 2019 roku.

Na początku lata tego roku kabaret Hrabi poinformował, że Kołaczkowska ponownie zmaga się z nowotworem. Informacja ta wstrząsnęła fanami, którzy do końca mieli nadzieję na powrót artystki na scenę.

Kołaczkowska w Łomży

Joanna Kołaczkowska była także dobrze znana łomżyńskiej publiczności. W 2016 roku, przy okazji występu kabaretu Hrabi w Łomży, udzieliła wywiadu Telewizji Narew. W rozmowie, którą redakcja wspomina z dużym wzruszeniem, mówiła o swojej twórczości, życiu artystycznym i podejściu do humoru. Jak zawsze była pełna ciepła, dystansu do siebie i niepowtarzalnego wdzięku, którym od lat zjednywała sobie serca widzów.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama