Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 6 maja 2024 18:37
Reklama
News will be here

SKOK Wołomin straszy i kosztuje po latach

„Działając jako Syndyk masy upadłości Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo – Kredytowej w Wołominie w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w Wołominie (...) - wzywam Panią/Pana do zapłaty – na rzecz masy upadłości Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo – Kredytowej w Wołominie w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w Wołominie kwoty...”.
SKOK Wołomin straszy i kosztuje po latach

Członek to nie tylko klient

Członkiem SKOK-ów może zostać każdy – nie musi identyfikować się z lokalną społecznością czy należeć do określonego zakładu pracy. Musi natomiast wypełnić deklarację członkowską, opłacić wpisowe, wykupić przynajmniej jeden udział i wnieść wkład. Wysokość wpisowego, udziałów i wkładu członkowskiego jest różna w zależności od kasy i wynosi od kilku do kilkudziesięciu złotych (informacja ta znajduje się w statucie danej kasy). Udziały i wkład członkowski są zwracane w przypadku wystąpienia z kasy.

Ustawa o SKOK mówi, że w celu zapewnienia bezpieczeństwa ekonomicznego kasy są obowiązane posiadać fundusze własne. Składają się na nie:

  • fundusz udziałowy - powstający z wpłat udziałów członkowskich;

  • fundusz zasobowy - powstający z wpłat wpisowego wnoszonego przez członków oraz nadwyżki bilansowej;

  • fundusz z aktualizacji wyceny rzeczowych aktywów trwałych - utworzony na podstawie odrębnych przepisów

  • oraz za zgodą KNF inne zobowiązania (tzw. zobowiązania podporządkowane).

Kasy są zobowiązane utrzymać współczynnik wypłacalności na poziomie co najmniej 5 proc. (banki 8 proc.). W przypadku wypracowania zysku przez kasę, środki są przeznaczane na zwiększenie funduszu zasobowego lub uzupełnienie udziałów uprzednio przeznaczonych na pokrycie straty. Kiedy kasa notuje stratę, pokrywana jest ona z funduszu zasobowego, a w części przekraczającej fundusz zasobowy - z funduszu udziałowego.

Wpłacone udziały mają pokryć stratę kasy

Ważny z punktu widzenia członka SKOK jest art. 26 ust. 3 Ustawy o SKOK. „Odpowiedzialność członków kas za straty powstałe w kasie może zostać podwyższona w statucie kasy do podwójnej wysokości wpłaconych udziałów.” Przepis ten znalazł właśnie zastosowanie w przypadku członków SKOK Wołomin.

W roku 2014 kasa odnotowała stratę w wysokości 2,469 mld zł. Syndyk zarządzający masą spadkową zaliczył w całości środki zgromadzone w ramach funduszu zasobowego (170 mln zł) oraz funduszu udziałowego (34 mln zł) oraz wszelkie wpłacone przez członków SKOK Wołomin udziały na pokrycie straty bilansowej. Na skutek tej operacji strata zmniejszyła się do 2,264 mld zł. To jednak okazało się niewystarczające. Komisja Nadzoru Finansowego zażądała od syndyka pokrycia straty przez członków do wysokości dwukrotności wpłaconych udziałów.

Warto przy tym zaznaczyć, że wiele kas uzależnia parametry produktów od wysokości wniesionych udziałów. Klienci SKOK Wołomin, którzy chcieli korzystać z lepszych lokat lub tańszych kredytów, wpłacali do kasy dodatkowe wkłady. Po odnotowaniu straty i zawieszeniu działalności SKOK Wołomin, wkłady te zostały przeksięgowane na rzecz pokrycia straty, a członkowie kasy zostali wezwani do dopłacenia dodatkowych środków. To jeden z obowiązków członków przystępujących do spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej.




Podziel się
Oceń

Komentarze
3et567 12.12.2016 01:01
to jest jawne złodziejstwo pana pełnomocnika rządu , bo haracz do zapłacenia dla syndyka muszą nawet ci co musieli kupić udział, aby dostać kredyt, a nie tylko założyć lokatę. Mało tego przy każdej racie ściągano obowiązkowo kolejną kwotę (włączając w ratę ). Ciekawe kiedy pan syndyk idzie na emeryturę , a teraz chce zwiększyć jej wysokość.Pisżą ludzie, że pracownicy jego dostali podwyżki i premię na gwiazdkę ? Szkoda, jeśli to prawda, ile dostanie pan syndyk (może część z tych teraz żądanych od członków ? A wogóle to dziwne, że akurat temu panu zawsze dają fuchę ?